Przedstawiam sprawozdanie z dzisiejszego wędkowania z plaży.
Łowienie rozpoczęliśmy o 8:50 zakończyliśmy o 18:40 przerwaliśmy łowienie ze względu na brak brań leszcza i przenikliwe zimno. Pan Wiesław miał dwa brania i udało mu się wyholować jedną wymiarową flądrę. Przebojem dnia był niezwykły bóbr, który pozował do zdjęć niczym model na wybiegu. Spotkaliśmy kilku wędkarzy, którzy podpowiedzieli nam, że po zmroku doskonale bierze wymiarowa flądra na filety ze śledzia. To już kolejny potwierdzony sygnał, że za miast leszcza lepiej jest teraz przypilnować dobrze biorąca flądrę.