CwanaRyba - FORUM
Surfcasting => Łowiska-miejscówki => Wątek zaczęty przez: Administratos w Listopada 11, 2014, 10:09:37 pm
-
W sobotę byłem aż 20 godzin na wędkowaniu metodą surfcastingową w Unieściu przy kanale i w Łazach przy zatopionym lesie. Przez tak długi okres czasu złowiłem jednego leszczyka, którego trzeba było wypuścić bo brakło do wymiaru. Przy kanale 17 wędkarzy i do 12;00 tylko ja złowiłem jedną rybę. Po ewakuacji do Łaz z kolegą już do 21;30 nie było złowionej żadnej sensownej ryby! Katastrofa jakaś! Przecież to najlepszy okres na leszcza z Bałtyku. Panowie co się dzieje? Macie jakieś nowe miejsca na skuteczne łowienie w trym okresie?
-
Zgadzam się z Kolegą my też byliśmy w czwórkę na Radarach i w Łzach 7-8 listopad 2014 też nie połowiliśmy , tylko małe nie wymiarowe flądry i to w godzinach 18-20 w Łazach 23 flądry, tak że coś się porobiło z tymi leszczami przecież to dla nich dobry okres a tu nic.
-
Witam w sobotę od 15.00 do 18.00 i jeden leszcz 51cm przy kanale w Unieściu. Padło kilka leszczy sporo było wędkarzy. W niedziele od 4.00 do 12.00 i zero brań.
-
Mam wrażenie, że [b]ON[/b] jest tylko czeka na większą falę po tak długim spokoju. Zdarzają się tracenia żyłek, które wyglądają jak brania.
-
Też tak uważam ze ON jest i czeka na fale. Właśnie w sobotę woda była jakby trochę trącona takie miałem wrażenia i przy mnie w ciągu tych trzech godzin kilka leszczy padło.